Quantcast
Channel: Moje hafciki i cała reszta ...

Wspomnieniowa karteczka..

$
0
0
     Dzień dobry Kochane! Na początku serdecznie Wam dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze:) Dziś chciałam Was zaprosić do wzięcia udziału w Wyzwaniu cyklicznym w Klubie Twórczych Mam pt. "Wspomnienia":


        Z tej okazji jako drobną inspirację przygotowałam karteczkę:



...a moja ośmioletnia Zosia też postanowiła się przyłączyć i zrobiła album oraz ramkę na zdjęcia:







     Ostatnio moje dziecię ku mojemu zaskoczeniu i ogólnym zadowoleniu, zaczyna cos sobie tworzyć i nawet powiem Wam chyba nieźle jej idzie. Na dowód tego przesyłam Wam też zdjęcia jej aniołów, które zrobiła zupełnie sama:




i pudełko z minimalną moją pomocą:





     Karteczki, które zrobiła pokażę Wam przy innej okazji, żeby nie zadręczyć Was zdjęciami - nie ma to jak przechwalająca się mamusia, co?:) 

     A na koniec jeszcze aniołek mojej roboty:



     Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Pozdrawiam serdecznie i gorąco zachęcam Was do udziału w wyzwaniu, bo jak zwykle przewidziane są nagrody, a szczegóły znajdziecie TU.

Babeczka 2 - po raz pierwszy i ostatni:)

$
0
0
     Witajcie:) Dziś, jak to ostatnio bardzo krótki i szybki post. Choć babeczka tworzyła się raptem dwa dni i powstała już jakiś czas temu, to niestety nie mogła doczekać się konturów.. Dopiero 3 dni temu się za nie zabrałam i udało mi się je skończyć, co oczywiście trwało krótko, ale i tak ich nie lubię:) Zatem przedstawiam babeczkę numer 2:



     Prześliczne są te babeczki, strasznie mi się podobają:) Kasia jak zwykle miała świetny pomysł z tą zabawą:) Ja już dłubię następną.. mam nadzieję, że zdążę przed Świętami i nie zostaną one moim kolejnym UFOK-iem:) 

     Pozdrawiam Was serdecznie i bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze:)

Już prawie świątecznie:)

$
0
0
     Witajcie! Dziś będzie tak króciutko, bo i hafcik malutki. Poczyniłam go już jakiś czas temu, miał być jednym z kilku przeznaczonych na kiermasz w naszej miejscowości organizowany przez Koło Gospodyń Wiejskich. Pieniądze z kiermaszu miały iść na cele charytatywne, niestety przez sytuację, jaką obecnie mamy, kiermasz został odwołany. Hafcik miał zdobić zawieszkę na butelkę, aczkolwiek pewnie kiedyś tak się jeszcze stanie. 
     
     A oto moje maleństwo:


     Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego wieczoru:)

UFOK-owy rok - listopad:)

$
0
0

      Witajcie! Dziś 30 listopad, zatem czas na podsumowanie zmagań z moimi UFOK-ami oraz podlinkowanie posta u Kasi. A oto, co udało mi się w tym miesiącu zrobić:

- fuksje, ukończyłam stronę i już jedna "połowa haftu jest i zaczęłam kolejną:



a było tak:


- tulipany:

a było tak:


     Tak więc coś tam przybyło, ważne że do przodu:) A Wam jak idzie walka z UFOK-ami?

     Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)

Bardzo zaległe podaj dalej

$
0
0
     Witajcie! Jak przygotowania do Świąt? U mnie idą pełną parą, ponieważ w tym roku założyłam sobie, że w przyszłym tygodniu tylko wypieki i już nie tykam sprzątania.. Mam nadzieję, że się uda, bo myślę naprawdę odpocząć, żeby przy stole wigilijnym nie zasnąć. 

     Dziś chciałam Wam pokazać upominki, które przygotowałam z racji "Podaj dalej" takiego już bardzo bardzo zaległego. Wreszcie udało mi się wysłać, choć nie obyło się bez przejść, ponieważ omyłkowo źle wpisałam nr mieszkania jednej z dziewczyn i paczka wróciła. Niestety Poczta Polska postarała się o to, by paczuszka wróciła w kawałkach i musiałam przygotować ją od nowa. 

     Wiem, że paczuszki już dotarły, więc mogę pokazać, co przygotowałam dla Marty i Agnieszki:





     Bardzo lubię tą zabawę, choć wiem, że coraz trudniej znaleźć chętne osóbki i nie zawsze się to udaje, ale wiem, że dziewczyny planują kontynuować zabawę. 

     Pozdrawiam Was serdecznie i wracam do swoich porządków:) Miłego dnia:)

Wesołych Świąt!

$
0
0

 Kochani! 

Z okazji Świąt  Bożego Narodzenia, życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia, 

bo jest ono nam w tej chwili bardzo potrzebne, 

szczęścia, wszelkiej pomyślności, a także wiele ciepła 

i samych dobrych chwil!!!

UFOK-owy rok - grudzień i podsumowanie:)

$
0
0

      Witajcie! W poprzednim miesiącu wydawało mi się, że więcej uda mi się zdziałać w kwestii UFOK-ów, jednak moja aktualna sytuacja na to nie pozwoliła i powiem Wam, że o dziwo tym razem  nie był to brak czasu:) Ale do rzeczy, w kwestii UFOK-ów, w grudniu nie przybyło mi zupełnie nic, dlatego tulipany i fuksje są na tym etapie co poprzednio. Niestety postępy całoroczne też jakoś rewelacyjnie się nie prezentują:

     Fuksje - jest tak:


a było:

Tulipany jest tak:


a było:


SAL herbaciany - przybyło tylko tyle:


     Jak widzicie nie ma się czym chwalić, ale się nie poddaję (czyt. nie wrzuciłam tych haftów jeszcze do kosza!), więc nie jest tak całkiem źle:)
     A Wasza walka z UFOK-ami jak poszła? Zapisujecie się do Kasi na kolejną edycję?

UFOK-i - czyli walczymy po raz kolejny:)

$
0
0

     Witajcie! Nie wiem, jak Wy, ale ja co roku mam wiele planów i 1 stycznia mój notes ma już sporo kart zapisanych. Uwielbiam planować, choć nie zawsze się to sprawdza. Co prawda, w przypadku pracy zawodowej, to jest to dla mnie naprawdę odciążające, ale już w przypadku robótek w ogóle jakoś nie wychodzi. Dlatego w tym roku postanowiłam ominąć stronę pt. "Haft" i robić wszystko spontanicznie. Jednak nie tyczy się to UFOK-ów,  bo o nich wbrew pozorom myślę i planuję nadal po troszku je dłubać. Początek roku jednak zapowiada mi się dość ciekawie, więc może być różnie, ale spróbować nie zaszkodzi. Dlatego po raz kolejny chciałabym kontynuować zabawę u Kasi, czyli zapisać się na kolejny UFOK-owy rok. A oto moje najważniejsze UFOK-i:

     Tulipany:


     Magiczne fuksje:


     Mam jeszcze mnóstwo innych, jednak to właśnie na nich najbardziej mi zależy. Trzymajcie kciuki (znów!), żeby się udało.

     A oto banerek do zabawy:


     Pozdrawiam Was serdecznie:)


Sprawca całego zamieszania:)

$
0
0
     Witajcie znów po przerwie:) Trochę mało regularne u mnie te posty i muszę powiedzieć, może będzie z tym jeszcze ciekawiej, ponieważ początkiem roku, powitaliśmy na świecie nowego członka naszej rodzinki - Jasia:) Po dość długiej przerwie, bo córka ma już prawie 9 lat, trzeba na nowo sobie wszystko przeorganizować i jakoś się znaleźć w "nowej rzeczywistości":) Mam nadzieję, że jakoś się to uda, zwłaszcza, że w ciąży choć wszystko było dobrze, czułam się okropnie i zupełnie na nic nie miałam siły ani chęci (wiadomo - chłopy to lenie;)). 
     Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się wrócić jakoś do tych moich hafcików, bo wcale nie planuję    z nich rezygnować. Pozdrawiam Was serdecznie razem z moją dwójką:

UFOK-owy rok - styczeń 2021:)

$
0
0
     Witajcie! Dziś bardzo szybciutko, ponieważ pędzę podlinkować posta u Kasi, czyli styczniowe podsumowanie pracy nad UFOK-ami. No właśnie.. niestety nie mam żadnych postępów, bo nasz maluszek póki co  odwrócił wszystko do góry nogami. Jak się bowiem okazało - jest bardzo podobny do siostry, a szczególnie w tym, że jest z tych, które nie lubią spać:) Skoro nie ma drzemek, to i czasu trochę brak. Ale nie ma co narzekać, bo trzeba mu przyznać, jest słodziak:)
     A teraz do rzeczy, nic się nie zmieniło, więc póki co, to moje hafciki:


Pozdrawiam Was serdecznie, bardzo dziękuję, że mnie jeszcze odwiedzacie i życzę miłego wieczoru:)

UFOK-owy rok - marzec 2021:)

$
0
0
      Witajcie! Szału niestety z moimi wpisami nie ma, ale mój maluszek podobnie jak starsze dziecię daje czadu i ma gdzieś plany mamusi..no, ale takie już jego prawo. Kiedyś ten czas minie, więc póki co korzystam ile się da z tych wspólnych chwil. 
     Ale do rzeczy.. spóźniłam się co prawda na linkowanie u Kasi, ale i tak postanowiłam napisać ten post. Niewiele tych moich krzyżyków się pojawiło, ale to zawsze coś:

     Dziękuję, że nie spisałyście mnie całkiem na straty i nadal mnie odwiedzacie. Pozdrawiam Was serdecznie.

SAL z Coricamo w Klubie Twórczych Mam

$
0
0

      Witajcie:) Nie chce, żebyście myślały, że już całkiem się obijam, bo ostatnio udało mi się udlubac jeden niewielki hafcik. Jest to mały kurczaczek, którego wyszyłam w związku z zabawą w Klubie Twórczych Mam. A oto mój maluszek:






     Póki co wylądował w ramce, ale jeszcze nie mam pewności, czy tak zostanie. Jeśli macie ochotę zobaczyć prace reszty uczestniczek, to zapraszam do linku powyżej.  
      Bardzo dziękuję za odwiedziny i życzę miłego weekendu:)

Wiosennie..

$
0
0

     Witajcie! Pogoda niestety ostatnio nas nie rozpieszczała i chyba wszystkim już brakuje kolorów wokół. Dlatego tym razem w cyklicznym wyzwaniu Klubu Twórczych Mam pojawiła się prawdziwie wiosenna paleta...


     Na tę okazję postanowiłam ukończyć hafcik, który zaczęłam już bardzo dawno temu..


     Nie pomyślałam, że sprawi mi on tyle przyjemności..są jeszcze dwa w zestawie..może pokuszę się kiedyś i spróbuję je wyhaftować..
     Bardzo Wam dziękuję, że jesteście i życzę Wam pięknego tygodnia.

Anioły..

$
0
0
      Witajcie! Na wstępie bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie pozostawione komentarze, nawet nie wiecie, jak mi miło, że ciągle tu zaglądacie.
     Już od dawna planuję podzielić się z Wami, czymś, co zrobiło moje dziecię już jakiś czas temu. Same zobaczcie:




































     Jak widzicie Zosia nie próżnowała, zwłaszcza, że moja pomoc przy nich była naprawdę minimalna - większość to tylko sklejanie aniołów. Prawie wszystkie zostały podarowane m.in. Dzieciakom z Niegowa w ramach Robótki:)
     Już nie zanudzam:) Miłego dnia Wam życzę i pozdrawiam:)

Magiczne fuksje - coś ruszyło..

$
0
0

      Witajcie! Jak wiecie pogoda ostatnio nie sprzyja spacerom, dlatego też większość czasu spędzam w domu. Postanowiłam sobie ostatnio, że zamiast wiecznie ogarniać bałagan, który i tak za chwilę w magiczny sposób pojawia się od nowa, to drzemki Młodego wykorzystam na odpoczynek. Mały nie szaleje ze spaniem, więc dużo tego nie jest, ale zawsze coś;) 

     Dlatego wróciłam do moich fuksji i na chwilę obecną mam tyle:


     Jak widzicie coś ruszyło i już nie dużo i skończę kolejną stronę i zostaną dwie. A Wy jak? Udaje się Wam znaleźć chwilę na haft?

     Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)

UFOK-owy rok - kwiecień:)

$
0
0

     Witajcie! Pora na podsumowanie zmagań UFOK-owych, dlatego i ja spieszę do Was z postem. Otóż udało mi się ostatnio ruszyć trochę fuksje i na chwilę obecną mój hafcik wygląda tak:


Dla porównania.. poprzednio było tyle:


     A u Was jak? Jakieś postępy? Wiem, że niektóre z Was gonią nieźle ze swoimi UFOK-ami. Ja mam nadzieję, że tym razem ukończę moje fuksje, bo znalazłam im już miejsce w moim domu. 
     Teraz biegnę podlinkować posta do Kasi. Dziękuję, że do mnie zaglądacie i życzę Wam pięknego dnia i wspaniałego tygodnia. 
     Niebawem będę miała jedno ogłoszenie i mam nadzieje, że się Wam spodoba:) Buziaki Kochane! 

Różowa pasmanteria..:)

$
0
0

 Witajcie Kochane!

     Dziś będzie takie moje nieśmiałe chwalipięctwo:) Otóż po długich i ciężkich przemyśleniach, postanowiłam, że wreszcie zabiorę się za realizację jednego ze swoich marzeń.. I tak powstała MOJA własna prywatna maleńka pasmanteria internetowa!!


Oto link to sklepu - Różowa pasmanteria.

     Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcecie ją odwiedzić. Na powitanie, dla wszystkich odwiedzających mojego bloga i bloga Klub Twórczych Mam, które do końca maja zdecydują się na zakupy w sklepie, jest 15 % rabatu na hasło AsiaB
     Jeśli przy okazji umieścicie u siebie powyższy banerek z linkiem, albo jakąkolwiek informację oczywiście z linkiem, o moim sklepie, przygotuję dla 2 osób upominek. Wystarczy napisać komentarz tutaj pod postem, że macie taką informację u siebie do końca maja. I tak jak przy rozdaniach spośród osób, które się na to zdecydują do dwóch zostaną wysłane upominki. Mam nadzieję, że znajdzie się choć kilka chętnych:)
     Dziękuję, że nadal do mnie zaglądacie, pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu.

Śmierć jest tylko początkiem..

$
0
0

      Witajcie! Taki jest tytuł debiutanckiej książki Mike'a Okon i to całkiem niezłej książki, którą ostatnio miałam okazję czytać w ramach współpracy Klubu Twórczych Mam i Wydawnictwa Novae Res. Tak pomyślałam sobie, że dawno tu żadnej książki nie było i nie chcę, żebyście sobie pomyślały, że już nic nie czytam:) Niewiele tego, ale staram się coś poczytać czy pohaftować. 

     Jeśli chodzi o wyszywanie, to nadal męczę moje zaległe fuksje, a jakby tego było mało, postanowiłam  do kompletu do moich fiołków, wyhaftować kolejne kwiaty z kolekcji. Ale z racji, że do mojego sklepu zakupiłam czeską kanwę i chciałam ją koniecznie przetestować, to prawie nadarzyła się okazja (czyt. wytłumaczenie faktu, że zaczęłam kolejny haft:))


Źródło <link>

     Co prawda jak zobaczyłam książkę tych rozmiarów (ponad 500 stron), to nie ukrywam, że nie bardzo chciało mi się ją zaczynać, na szczęście miałam napisać recenzję, więc pasowało się za nią wziąć. I nie żałuję, bo bardzo mi się spodobała. Ciekawa fabuła i zaskakujące zakończenie, więc czego można chcieć więcej? W moim przypadku można, otóż w tej książce nie ma, jak dla mnie zbędnych, opisów:) Za to jest wiele ciekawych wątków i interesujących bohaterów. Można powiedzieć, że w książce cały czas się coś dzieje i jest tego naprawdę sporo, ale to też jest bardzo ważne. Jak pisałam zakończenie jest zaskakujące - otóż wydaje mi się, że nie ma szans go przewidzieć:)

     Książka  bardzo przypadła mi do gustu, zresztą zapraszam Was do przeczytania krótkiej recenzji na stronie Klubu Twórczych Mam

Dziękuję, że nadal mnie odwiedzacie i pozdrawiam Was serdecznie:)

Tak jak obiecałam, albo ciut inaczej..:)

$
0
0

 Witajcie!

     Jak pewnie większość z Was wie, już parę lat tu jestem...jestem.. z takim czy innym skutkiem tudzież z taką czy inną częstotliwością. Niedawno ogłosiłam, że wyślę niespodziankę do dwóch osób, które umieszczą jakąkolwiek informację u siebie na blogu, o mojej nowo otwartej pasmanterii. No i efekt jest taki, że wspomniały o niej następujące Kochane osóbki:

1. maga

2. Elunia

3. eetoilee

4.  Zaklęta Igiełka 

5. Mój świat kolorów

6.  Anna Iwańska

     Jak wspomniałam, kilka lat tu jestem, więc też zadałam sobie pytanie, czy to dużo czy mało? Na początku pomyślałam sobie, że tylko tyle, ale dziś mogę powiedzieć, że "aż" tyle:) Dlaczego? Bo jestem bardzo wdzięczna, bo mam dobry nastrój, a co najważniejsze - bo postanowiłam, że jednak obdaruję je WSZYSTKIE:)

     Bardzo serdecznie Wam wszystkim dziękuję za wsparcie, a te sześć dobrych duszyczek proszę o przekazanie adresu na maila j.bialy.o2@gmail.com i uzbrojenie się w cierpliwość. Paczuszki wyślę maksymalnie do 2 tygodni. Jeśli kogoś pominęłam, proszę dać znać:)

     Dziękuję, że nadal tu zaglądacie i pozdrawiam Was serdecznie! Miłego długiego weekendu!!!


Zapraszam TUTAJ

Podczas minidrzemek..

$
0
0

 Witajcie!

Szanowny Jan niestety tak ostatnio szaleje, że nic nie pozwala zrobić.. a dziś to już w ogóle miał jakieś minidrzemki.. Zaczęłam nowy nieduży hafcik, ale póki co mam tylko tyle:

Mam nadzieję, że następnym razem już będzie się czym pochwalić.. Pozdrawiam Was serdecznie:)

UFOK-owy rok - czerwiec:)

$
0
0

     Witajcie, dziś bardzo szybciutko, bo moje dziecię aktualnie ząbkuje i nawet na minutę nie schodzi z rąk..no ale taka już kolej rzeczy.. niestety w moich UFOK-ach postępów brak, ale, że ostatnio termin linkowania przegapiłam to dziś już koniecznie muszę coś wrzucić..oto moje fuksje: 


     Dziękuję, że nadal mnie odwiedzacie😊 Pozdrawiam serdecznie😊

Wbrew pozorom - było całkiem pracowicie:)

$
0
0
      Witajcie! Jak napisałam w tytule, wbrew temu, co by się u mnie wydawało ostatnio, było całkiem pracowicie. I jak zwykle też z atrakcjami - wiecie maluszek, a więc ząbkowanie, pogoda nie ta więc rozmowy nocą, no i trzydniówka ( no i tu nie dajcie się zwieść nazwie, bo trwa akurat dni siedem!).
Na szczęście za to, w tym ferworze walki udało mi się ukończyć moją cebulicę, dzięki której chciałam przetestować czeską kanwę firmy Kanava dostępną w moim sklepie.
     Nie powiem, żebym była zaskoczona, bo już jak wzięłam ją do ręki widziałam, że jest dość porządna. Dziewczynom wydała się miękka, a mnie sztywna:) Ale chyba mają rację, bo nie jest taka sztywna, żeby nie dało się nią nic zrobić. Tylko fajnie układa się na tamborku, dlatego dobrze mi się haftowało, nie wywlekała się z tamborka, jak to się czasem zdarza. Ja akurat jestem bardzo z niej zadowolona, a przy okazji tania, więc dodatkowy plus, bo od początku jestem wierna mulinie DMC i wolę tu pieniądze dołożyć. Cena niestety jest, same wiecie jaka. Choć pojawiła się niby tańsza chińska DMC, ale różnica jest (wiem, bo mam kilka, jak się okazało uchciwiłam się jakiś czas temu na "oryginał DMC" na allegro za 2,20 zł no i się trafiło. Jak to mówią "Chytry dwa razy traci", no ale cóż;)). Jednak, do rzeczy.. oto moja cebulica:

     Kanwę przetestowała też Zaklęta Igiełka - Monika, w tym poście zobaczycie co napisała oraz Elunia, o czym możecie przeczytać na jej blogu tutaj.

     No, ale dość o hafcikach, bo oprócz tego ostatnio pochłania mnie mój ogródek i chciałam Wam pokazać, czego się doczekałam:












     Trochę ogarniam ogródek, ale pozostało jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia.. i roślin do posadzenia:




więc może na przyszłą jesień będzie "na zero";)

     W domu też coś kwitnie:



     Poza tym wszystkim kombinuję z tą moją pasmanterią, żeby strona działała, a że robię to sama i muszę się wszystkiego uczyć od podstaw, to chwilę mi schodzi, ale sprawia mi to olbrzymią przyjemność:)


     No.. i jeszcze na koniec, choć najważniejsze, moje starsze dziecię końcem czerwca skończyło 9 lat:


     Strasznie długi ten post, ale chyba przez to przebywanie z maluszkiem sprawiło, że zrobiła się ze mnie jeszcze większa gaduła, o ile to w ogóle możliwe;) 
     Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu:)

Pomożecie?

$
0
0

 Witajcie Kochani😊 Wiem, że jest mnóstwo takich zbiórek i mnóstwo potrzebujących..ale jakoś tak ten chłopiec poruszył moje serducho szczególnie...czemu?Pewnie dlatego, że też Jaś, jak mój.. i możecie powiedzieć, że tak łatwo się mówi, ale ja zdaje sobie sprawę, że nie każdy ma pieniądze i nie każdy chciałby je przeznaczyć na taki cel. Ale jeśli zechcielibyście choć udostępnić ta zbiórkę i mogę Was o to prosić, to bardzo proszę. A jeśli możecie i macie chęć, to wspomóżcie. Pamiętajcie, że każdy może znaleźć się w takiej sytuacji. Oto link zbiórki i zdjęcie małego wojownika:


Pozdrawiam Was serdecznie 😊

Coś nowego - Niebieska Orchidea!

$
0
0
     Witajcie! Niestety wakacje wbrew pozorom nie sprzyjają robótkom, przynajmniej w moim przypadku. Pomijając prace w ogrodzie (tak w te upały też mi się zdarzyło sadzić roślinki - wszystkie żyją!), wypoczynek na  świeżym powietrzu i wyjazdy, to zawsze znajdzie się coś do roboty i na haft brak czasu (a może i chęci?).
     Tak czy inaczej postanowiłam zacząć nowy haft, bo chciałam przetestować wzór Nastyi Soloshenko, w związku z nowymi zestawami w pasmanterii. Niestety jeszcze nie mam się czym pochwalić, bo postawiłam dopiero kilka krzyżyków..

    
     Stwierdziłam, że będę haftować na jasnoniebieskiej kanwie, zobaczymy co z tego wyjdzie i co gorsza kiedy, bo ostatnio z igłą mi naprawdę nie po drodze. 
     A na koniec ma wyglądać tak:

Źródło <link>

      Jak widzicie, jeszcze sporo pracy przede mną, ale zaczyna się szkoła, może uda mi się wpaść w jakiś rytm i coś ruszyć w tym temacie. Mam nadzieję, bo z Panią Soloshenko mam pewną umowę, a chciałabym kilka jej wzorów mieć u siebie. 
     Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu!

Niebieska orchidea..

$
0
0

      Witajcie! Choć pogoda sprzyja wyszywaniu, niestety ząbkujący bobas w domu już nie. Więc różnie z tym bywa, ale prawda jest taka, że każda wymówka jest dobra.. moje tempo nigdy nie było jakieś porażające i czas, który poświęcam na haft no cóż.. generalnie mogłabym się bardziej postarać, ale póki co nie zmienię tego i jakoś liczę, że zaglądając tu, po prostu się na to godzicie. Jeśli tak to super, bardzo dziękuję Wam, że tu ze mną jesteście.. jeśli nie chcecie mnie dalej odwiedzać, zrozumiem i również dziękuję:) 

     No.. ale dość tych dziwnych melancholijnych wywodów, pora pokazać moją orchideę:


     Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję, że o mnie pamiętacie i życzę miłego weekendu:)